Likwidacja, od 1 stycznia 2021 r., tzw. ulgi abolicyjnej w podatku dochodowym od osób fizycznych wcale nie oznacza, że wszystkie osoby pracujące i mieszkające za granicą, np. w Holandii czy Wielkiej Brytanii, będą musiały zapłacić PIT w Polsce od dochodów tam uzyskiwanych.
Najprostszym sposobem, żeby tego uniknąć, jest zrezygnowanie z polskiej rezydencji podatkowej. Decydujące jest tu bowiem centrum interesów życiowych. Przepis art. 3 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych stanowi, że osoby fizyczne, jeżeli mają miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podlegają obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów) bez względu na miejsce położenia źródeł przychodów (nieograniczony obowiązek podatkowy).
Przy czym zgodnie z definicją zawartą w ust. 1a tego artykułu, za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Polski uważa się osobę fizyczną, która posiada tu centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub przebywa na terytorium Polski dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.
Tak więc osoba, która pracuje i mieszka w innym kraju, i co ważne przeniosła się tam ze swoją rodziną, de facto będzie mogła po prostu zrezygnować z rezydencji podatkowej w Polsce, informując tylko o tym swój urząd skarbowy.Czytaj więcej na Prawo.pl:https://www.prawo.pl/…/rezygnacja-z-rezydencji…
Biuro księgowe – Albero